Już jesteśmy po a właściwie to przed . Mieliśmy i w szkole w Bydgoszczy, i w szkole w Sopocie pierwsze zajęcia w ciemni. Najpierw zrobiliśmy kilka zdjęć aparatem analogowym albo otworkiem. potem ładnie i prawidłowo wywołaliśmy nagatyw, a dzisiaj pozytw. Było bardzo sympatycznie, sesja z Panem Nurzyńskim ( z lejkiem na głowie) wypadła rewelacyjnie, a do fotografii otworkowej musieliśmy pozowac 8 minut, niektórzy nie wytrzymali i im „głowę ucieło”. Prawda jest taka , połknęliśmy bakcyla :) i będziemy często zaglądać do ciemni

clnyttgqog

hitqscomgs